Zamek w Łapalicach
- 29 września 2010
- Dla turysty | Galerie
- 16 komentarzy
Kaszuby to miejsce niezwykłe, inspirujące. Dowody? Jedyny w swoim rodzaju współczesny zamek. Wokół niego powstało bardzo wiele historii. Pisał już o nim Onet.pl oraz Wp.pl. My – bardzo stronniczo – przedstawiamy tą, którą słyszało się na własne uszy.
Może zabrzmieć niebo bajkowo, ale może właśnie o to chodzi. Otóż jeszcze w czasach PRL-u pewien stolarz, zajmujący się produkcją mebli gdańskich postanowił wybudować na Kaszubach, w Łapalicach koło Sulęczyna i Sierakowic warsztat. Budynek ten rozrósł się do tego stopnia, że bynajmniej nie przypominał wspomnianego wcześniej budynku, a po prostu zamek. Potem jedynie brak szczęścia przeszkodził w kontynuacji projektu. Najpierw zmienił się ustrój, a wraz z nim banki odmówiły kredytów. Potem powódź w Gdańsku, a zaraz po niej towarzystwa ubezpieczeniowe odmówiły wypłaty odszkodowań, które właścicielowi się należały. Tym samym zabrakło środków na kontynuację jednego z najbardziej spektakularnych przedsięwzięć na Kaszubach.
Powyższy opis, to jedynie plotki. W rzeczywistości mogłoby być inaczej. Jeśli Wy również chcecie się podzielić jakimiś informacjami związanymi z Łapalickim Zamkiem, napiszcie, wszyscy jesteśmy bardzo wdzięczni.
Wiesz byłam na Walelu i nnnych „zamkiach”, piszę w cudzysłowiu bo dla mnie to nie są zamki lecz zwykłe budowle, ponieważ nasz zamek w łapacilach to jest naprawdę coś, nikt nie wie nic o nim, w latach jak byłam malutka to jeszcze go budowano bo mam teraz obecnie 20 lat i jak go wybudowali to miałam 2 lata w lazdym bądź razie jak przyszłam na świat to budowa bbyła skończona bo zabrakło pieniędzy, właściciel chchciał skończyć swoje marzenie z dzieciństwa ale pieniędzy mu zabrakło, mieszka w gdańsku i trzymam mocno kciuki żeby udało mu się wykończyć ten pięlny zamek. Jestem stad i znam bardzo długą historie na temat tego zamku ale nie chce jej zdradzać, chciałabym żeby zakończyła się dobrze
Ja również na to liczę. W końcu każda „Bajka”, również ta nasza z Zamkiem w Łapalicach musi się skończyć dobrze.
Agnieszko, mam okazje poruszyc temat zamku na krajowej platformie, tez bardzo mi zalezy zeby go ratowac. Czy jest jakas szansa ze mozna sie z p.Piotrem skontaktowac? Nie bede rozpisywac sie w szczegolach teraz na forum, ale pisz na maila do mnie jesli mozesz cos pomoc.
Ula
email: ulenka55@nullhotmail.com
W zeszlym roku mialam okazje odwiedzic ta wspaniala budowle i troche sie po niej przespacerowac,zrobila na mnie ogromne wrazenie.I zakochalam sie w tym miejcu.Szkodaby bylo zbuzyc taka budowle.Mam nadzieje ze odwiedze to miejsce jeszcze nie raz.Trzymam kciuki zeby koniec byl szczesliwy.
My byliśmy w tym roku ( maj 2011 ) Zamek zachwycający . Mimo surowego stanu , robi niesamowite wrażenie . Zamek na tle drzew i słonecznego nieba wygląda jak z bajki :)
Całość zapiera dech w piersiach .
Jednak co mnie przeraziło , to delikatnie mówiąc „kultura” zwiedzających . Zrobili sobie z zamku tanią spelunę i toaletę . Wszędzie walają się puszki po piwie , po tanich piwach . Prezetwatywy , paczki po papierosach , smieci …
Nie taka była wizja twórcy . Jeśli chcemy by ten zamek był celem „pielgrzymek” ludzi z całej Polski , zadbajmy do cholery o czystość !
Pozdrawiam z małopolski .
Zamek jest piękny !
A powiatowego inspektora budowlanego koniecznie trzeba ZMIENIĆ na innego !
Odbudujmy ten zamek ( w sensie pomocy w zbiórce kasy i pomoc w formalnościach) on jest CUDOWNY i jest nasz :)
Co wy na to ?
Proszę skopiujcie poniższą petycję, podpiszcie imieniem i nazwiskiem i wyślijcie na adres:
sekretariat@nullgda.winb.gov.pl
Możecie także przesłać ją do telewizji:
uwaga@nulltvn.pl
Ja staram się utworzyć petycję internetową, ale wciąż czekam na aktywację konta, a czasu jest niewiele.
Tymczasem pomóżcie mi proszę wysyłając petycję do inspektoratu.
Pomóżmy Panu Kazimierczakowi uratować zamek i zrealizowaćjego wielką wizję!
Rozpowszechnijcie wydarzenie!
Pomorski Wojewódzki Inspektor
Nadzoru Budowlanego w Gdańsku
mgr inż. Grzegorz Stosik
ul. Łąkowa 37/38
80-743 Gdańsk
tel.(058)305-19-79
fax:(058)305-19-71
sekretariat@nullgda.winb.gov.pl
Dotyczy : unieważnienia decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego
Nakazujacej rozbiórkę zamku w Łapalicach.
Popieramy wniosek Właściciela zamku w Łapalicach, pana Piotra Kazimierczaka w którym on domaga się unieważnienia decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego z Kartuz nakazującego mu rozebranie budowli.
Przez lata ów zamek rozrastał się i wieść o nim biegła przez cały kraj. Dzisiaj nadal budzi wiele emocji, ponieważ w zamyśle autora miała to być piękna i służąca dobru ogólnemu, a zwłaszcza regionowi kaszubskiemu, budowla. W skutek szeregu niesprzyjających okoliczności zabrakło środków na jej dokończenie. Ale to m.in. z tego powodu miejsce takie jak Łapalice stały się słynnym obiektem turystycznym . Władze gminy bezczynnie przyglądają się bezprzykładnej dewastacji zamku, który, jako najmłodszy w Polsce, a może i na świecie, jest ewenementem.
Właściciel budowli pan Piotr Kazimierczak w wywiadzie dla „ Ekspresu Kaszubskiego” stwierdza:” Jeżeli tylko zdobędę pieniądze, wznowię tę inwestycję. Rozważam dwa warianty: albo przekażę komuś ten obiekt np. na hotel, albo zrealizuję swoją wizję, mój pierwszy plan, który noszę w swoim sercu od kilku dziesięcioleci”.
Od wielu lat wszyscy decydenci gminni i powiatowi wiedzą co się dzieje, czas płynie i odbija się niekorzystnym działaniem na niedokończonej budowli. Piękny obiekt, będący marzeniem Pana Kazimierczaka, legnie w gruzach bowiem nikt nie zadał sobie trudu, by pomóc Właścicielowi zrealizować swoją wizję tak by służyła całemu regionowi. Czy dlatego, że jest to nadal własność prywatna wszyscy „umywają ręce”?
Czy nie można nawiązać współpracy z właścicielem i wzorem krajów anglosaskich wykorzystać już istniejącej budowli? O tym, że w zamku łapalickim tkwi ogromny potencjał świadczy chociażby zainteresowanie jakie wzbudza już w stanie surowym. Gdyby zabezpieczyć budowlę na tyle, by nie stwarzała zagrożenia (zagrodzenie wstępu do pomieszczeń grożących zawalaniem oraz barierki na wysokościach (okna tarasy), zamek już w stanie obecnym mógłby zarabiać na swoje dokończenie.
Udostępnienie zamku turystom wpłynęłoby na rozwój turystyczny całego regionu, mogłoby się przyczynić także do rozwoju infrastruktury oraz lokalnego biznesu (pamiątki, sklepy, restauracje, noclegi). W zamku w stanie surowym można urządzić turnusy survivalowe (z pewnością znalazło by się wielu chętnych). Wystawy artystyczne oraz plenerowe imprezy teatralne czy koncerty zyskałyby w ten sposób naprawdę niezwykłą oprawę. Takie akcje mogłyby zainteresować wielu ludzi (także spoza Polski) i umożliwić dokończenie zamku. Natomiast po dokończeniu znajdzie się jeszcze więcej zastosowań dla łapalickiej budowli, a jej istnienie przyniesie wymierne korzyści dla wszystkich. Właściciel mając na względzie los swojej budowli z pewnością chętnie udostępni ją innym. Rozbiórka natomiast nie posłuży nikomu.
Zamek może być szansą dla całego regionu. Zamiast do rozbierać lepiej rozpromować. Również jego właściciel musi być niezwykłą osobą. Jego biografia byłaby nie lada gratką i także mogłaby przynieść sławę miastu Gdańsk
Wzywamy Pana jako Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego do cofnięcia decyzji w której nakazuje się rozbiórkę budowli w Łapalicach, do zabezpieczenie jej tak by nie narażała niczyjego życia, do podjęcia rozmów przez odpowiednie urzędy z właścicielem zamku, celem jego odbudowania tak, by służył nie tylko regionowi , ale i całemu krajowi. Nie wolno marnować takiej okazji i tak pięknej budowli. Stało się już dosyć złego.
Popieram z całego serca ten WNIOSEK!!!!!!
Dajmy szansę na dokończenie tej wspaniałej budowli i pomóżmy Panu Piotrowi Kazimierczakow,aby dokończył DZIEŁO SWOJEGO ŻYCIA.
Tak rzadko zdarza się, aby skromny, normalny, pracowity i przede wszystkim uzdolniony człowiek zdobył się na COŚ TAKIEGO.
Można pozyskać jkieś fundusze europejskie na dokonczenie budowy, ale tu musi być współpraca i wiele dobra ze strony władz Gminy itp., a coś mi się wydaje że trudno tu mówić o dobroci władz, bo do tej pory moznaby być już dalej z budową,…
Może skrzyknąć WIELKĄ ŚWIĄTECZNĄ ORKIESTRĘ NA RZECZ DOKOŃCZENIA BUDOWY ZAMKU W ŁAPALICACH,
Warto pomóc:))Pozdrawiam
Tylko kompletny idiota chce zniszczyć coś takiego. Ale niestety to bandycki kraj. Urzędnik może wszystko i nie ponosi za to żadnej odpowiedzialności.
Byłem w tym zamku jak wiele innych osób i jedyne co przychodzi mi na myśl to to że gdyby ten zamek byłby wykończony to ściągał by ludzi nie tylko z polski, ale także z zagranicy. Byłem nawet świadkiem rozmowy pewnych zagranicznych gości którzy także widzieli ten zamek. Ich słowa były naprawdę poruszające gdyż brzmiały (cytuję) W NASZYM KRAJU MAMY BARDZO WIELE ZAMKÓW, ALE TEN PRZEBIJA JE WSZYSTKIE GDYŻ NIE MAMY TAK „NOWOCZESNEGO WYKONANEGO W STRODAWNYM STYLU”.
Byłem w tym zamku jak wiele innych osób i jedyne co przychodzi mi na myśl to to że gdyby ten zamek byłby wykończony to ściągał by ludzi nie tylko z polski, ale także z zagranicy. Byłem nawet świadkiem rozmowy pewnych zagranicznych gości którzy także widzieli ten zamek. Ich słowa były naprawdę poruszające gdyż brzmiały (cytuję) W NASZYM KRAJU MAMY BARDZO WIELE ZAMKÓW, ALE TEN PRZEBIJA JE WSZYSTKIE GDYŻ NIE MAMY TAK „NOWOCZESNEGO WYKONANEGO W STARODAWNYM STYLU”.
zamek przepiękny wybirę się tam nie długo. a co do tej petycji to jejst jakaś szansa na uratowanie tego zamku;/???
W tym wszystkim tkwi jeszcze jeden problem. Z tego co mi wiadomo właściciel nigdy nie dostał zgody na postawienie takiego budynku. Więc cała sprawa rozbiórki toczy się o brak właściwych dokumentów potwierdzających że na taki budynek została wydana zgoda i są plany. Jest to nielegalna budowla i jak każda inna wymaga rozebrania. Takie są przepisy. Ale fakt faktem zamek jest miejscem turystycznym, które odwiedziło już tysiące osób i niejako jest uwzględniane w informatorach turystycznych. Wiec burzenie takiego obiektu mija się z celem.
Jakiś czas temu było głośno o zamku nawet w telewizji. Była mowa ze budowa zostanie ukończona po okazaniu odpowiedznich odpowiednich dokumentów przez właściciela. W zamku miała mieścić się galeria sztuki … ale jak widać nic się nie ruszyło.
Skrycie liczę ze kiedyś zamek zostanie ukończony.
ja słyszałam plotki (słowo klucz) w miejscowościach okolicznych, może to tylko historyjka dla ubarwienia, ale podobno żona pana, który to budował skoczyła z najwyższej wieży popełniając samobójstwo. również teraz jedną z „atrakcji” są naścienne malowidła tworzące mroczną atmosferę. było naprawdę strasznie, jeśli ktoś lubi dreszczyk to polecam gorąco wybranie się tam wieczorem, tak ciut po zachodzie słońca :)
Trzeba zmienić urzedasow i pomoc właścicielowi pałacu ,a nie utrudniać tak wspaniałemu człowiekowi .To takie polskie -zazdrość .
Trzeba zmienić urzedasow i pomoc właścicielowi .To takie polskie-zazdrość .W tym kraju rządzą gangsterzy .Jestem wściekła na ten kraj z powodu takich ludzi jak te urzędasy ,które siedzą w biurach i rządzą bez wyobraźni .Do lochow z takimi poprancami ,a nie do władzy .